Wzrost polskiego PKB w 2017 r. może być wyższy, niż zakładano
Wzrost polskiego PKB w 2017 r. może być wyższy, niż zakładano
W lutym komisja Europejska obniżyła prognozę wzrostu PKB dla Polski z 3,4% na 3,2%, po dwóch miesiącach postanowiono ją jednak znowu podwyższyć, tym razem do poziomu 3,5%. Minister Morawiecki uważa jednak, że wartość ta jest niedoszacowana, ponieważ naszą gospodarkę w tym roku stać na więcej. Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje, że wzrost PKB w naszym kraju w tym roku może osiągnąć nawet 3,6%.
Powodem zmiany zdania Komisji Europejskiej co do prognozy PKB dla Polski, były najprawdopodobniej postępy w realizacji Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Zdaniem ministra nasza gospodarka jest zrównoważona zarówno na poziomie makro i mikro ekonomicznym, jak i finansowo-fiskalnym. Dodatkowo docenione zostały działania polskiego rządu mające na celu uszczelnienie systemu podatkowego, szczególnie na poziomie podatku VAT.
Wśród rekomendacji, jakich Komisja Europejska udzieliła Polsce, przy tej okazji, znalazło się m.in. poprawienie skuteczności wydatków publicznych, ograniczenie stosowania obniżonych stawek VAT oraz podwyższenie wieku emerytalnego. Jednym z zaleceń komisji było również usunięcie barier inwestycyjnych, szczególnie w sektorze transportowym. Ogólnie rzecz ujmując, Komisja Europejska pozytywnie oceniła stan Polskich finansów publicznych, jednak zwróciła uwagę na ryzyko, jakie może przynieść najbliższa przyszłość. Jeśli chodzi o wiek emerytalny, to Komisja Europejska najbardziej obawia się mogącego nastąpić spadku dostępności siły roboczej.
Minister zapewnia, że rząd pracuje nad tym, aby potencjalnym emerytom dać prawo wyboru, zatrzymując w ten sposób na rynku pracy tych, którzy mogą i chcą pracować nadal, po osiągnięciu określonego w ustawie wieku emerytalnego. W najbliższym czasie nic nie zapowiada także wzrostu stawek VAT. Minister podkreśla bowiem, że obniżona stawka podatku VAT dotyczy przede wszystkim artykułów codziennego użytku, w tym żywności. Jej podwyższenie spowodowałoby nadmierne obciążenie budżetów domowych osób o najniższych zarobkach, a tego rząd chce uniknąć.
Krajowe prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski na ten rok są jeszcze bardziej optymistycznie niż unijne. Wstępne założenia makroekonomiczne zawarte w aktualizacji programu konwergencji przedstawione w kwietniu przez resort finansów zakładają wzrost PKB na poziomie 3,6%. Prezes NBP przewiduje natomiast wzrost na poziomie 4%. Znacznie ostrożniejszy w swoich szacunkach jest jedynie Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych, który zakłada wzrost PKB na poziomie 3,2%.
Powodem ożywienia gospodarczego, jakie możemy obserwować od początku 2017 roku, które jest podstawą do tych optymistycznych prognoz, jest przede wszystkim uruchomienie inwestycji finansowanych ze środków unijnych, zarówno tych publicznych, jak i prywatnych. Dzięki temu możemy cieszyć się przede wszystkim poprawą sytuacji w sektorze budowlanym. Wzrost gospodarczy zawdzięczamy także branży przetwórczej, która sporo produkuje na eksport zarówno do krajów strefy euro, jak i wysyła na Wschód. Obroty przemysłu rosną także dzięki rynkowi krajowemu, gdzie popyt także wzrósł. Poza tym po pierwsze mamy rekordowo niskie bezrobocie, a po drugie wiele polskich rodzin korzysta z programu 500+, który zwiększył ich siłę nabywczą.
źródło: PAP